Archiwum dla: lipiec, 2007

Lag cheater

Grając bulleta (1 min dla zawodnika na całą partię) często mamy opracowanie warianty, które są obliczone na zaskoczenie przeciwnika. Nie są one poprawne i przy prawidłowej grze przeciwnik wygrywa. Jednak tych kilku(nastu) sekund które zużyje na znalezienie prawidłowej kontynuacji zazwyczaj zabraknie przeciwnikowi w fazie końcowej i przegra na czas. I tutaj właśnie szansy na wygraną szuka tak zwany „lag cheater”. Jest to zawodnik, który celowo po kilku posunięciach pogarsza jakość swojego połączenia (nic trudnego) tak aby partia trwała nie 2 a 5 czy 6 minut. Zmienia to diametralnie charakter partii i atut zaskoczenia przestaje działać. Ten rodzaj oszustwa jest nie do udowodnienia. Jednak jeżeli kilkakrotnie się powtórzą tak zwane „lagi” w krytycznym momencie bulleta z tym samym zawodnikiem, najlepiej dodać takiego delikwenta do listy ignorowanych.

Forum szachowe

Mamy aktualnie kilka aktywnych, dobrze administrowanych for szachowych. Ale w takiej notce nie sposób wspomnieć o pierwszym, dużym forum jakim było Forum PZSzach funkcjonujące na oficjalnej stronie Polskiego Związku Szachowego. Z założenia powinno to być miejsce wymiany myśli szachowej, dialogu z zarządem PZSzach. Niestety pomimo tego, że zawierało wiele wartościowej treści, szybko stało sie miejscem osobistych wycieczek, żałosnych niesnasek, fałszywych oskarżeń itp. Szokujący był fakt, że w tych przepychankach (mówiąc delikatnie) słownych brało udział wielu zawodników szerokiej czołówki krajowej. Wtedy też przekonałem się, ku swojemu wielkiemu rozczarowaniu, że szachista to człowiek jak każdy inny, a wizerunek kulturalnego, zamyślonego gentlemana pochylonego nad szachownicą jest wyidealizowany. Pomimo wielu wysiłków ze strony administracji nie udało się zaprowadzić porządku na forum i zostało ono zamknięte.

Natura nie znosi próżni więc w miejsce starego powstały dwa nowe fora. Jedno w domenie www.pzszach.pl gdzie, między innymi, poprzez konieczność rejestracji z podaniem imienia i nazwiska oraz bardzo sprawnej administracji i moderacji udało się kontynuować wartościowe treści z poprzedniego forum. Równolegle powstało forum, na którym kontynuowano wzajemne obrzucanie się wyzwiskami oraz pisano inne tego typu, bardzo niskiego lotu, posty. Po pewnym czasie zostało ono zamknięte. Ostatnio natknąłem się na kolejne forum które przejęło jego użytkowników. Jestem ciekaw czy administracja poradzi sobie z utrzymaniem przyzwoitego poziomu postów.

Oczywiście istnieją jeszcze inne fora szachowe. Wśród nich warto odwiedzić bardzo aktywnie rozwijane szachy.jun.pl. Kolejne godne uwagi to chess.yoyo.pl oraz szachista.com/forums.html. Znalazłem jeszcze wiele pomniejszych serwisów ale zawierały tyko po kilkanaście postów. Artykuł nie uwzględnia for regionalnych związków szachowych. Jeżeli szanowny czytelnik zna wartościowe fora szachowe zapraszam do podawania adresów w komentarzach do tego wpisu.

Chicken

Kolejne indywiduum jakie możemy spotkać podczas gry w szachy online a najczęściej w tak zwane bullety (1 min dla zawodnika na całą partię) to osobnik, który po wygranej partii bardzo chętnie przyjmuje propozycję rewanżu po czym nie wykonując żadnego posunięcia poddaje się. Odmianą tego zachowania bywa wykonanie kilku samobójczych posunięć i poddanie partii. Dosyć często spotyka się też zachowanie polegające na wysunięciu wszystkich pionków o jedno pole do przodu i oczekiwanie aż zabraknie czasu do namysłu. Nie znam jakiegoś konkretnego określenia na takiego pseudo szachistę. Może ktoś zaproponuje jakąś adekwatną nazwę ?

Bad loser

Bad loser – tak często nazywany jest szachista, który nie wie kiedy poddać partię. Kontynuuje grę pomimo utraty figury albo w beznadziejnej sytuacji. Ekstremalnym przypadkiem są zawodnicy pomykający samym królem po szachownicy starając się jak najbardziej opóźnić moment kiedy zostaną zamatowani. W szachach granych tempem klasycznym lub w szachy szybkie takie zachowanie jest raczej nie na miejscu. Z kolei w szachy błyskawiczne (blitz, bullet) gdzie same szachy schodzą na drugi plan a decyduje szybkie operowanie myszą, takie zachowanie wydaje się być naturalne. Często z powodu braku czasu przeciwnik nie zdąży dać mata lub na przykład dorabiając kolejne hetmany doprowadza do sytuacji patowej.

Grając w bulleta trudno jest więc winić przeciwnika za takie zachowanie. Najgłośniej na „bad losera” użalają się zawodnicy mający problem z realizacją przewagi (a wystarcz wymieniać figury:). Zdarzają się też szachiści, którzy po wygraniu jakości natychmiast poddają (w ich mniemaniu już wygraną) partię. Jak ich nazwać – bad winner ?

Winquiter

Winquiter kto to taki ?

Można spotkać tego osobnika na każdym serwerze do gry w szachy online (preferuje bullety czyli gre na 1 min). Cechuje go charakterystyczne zachowanie, mianowicie, po wygranej partii szachów czeka na naszą reakcję. Liczy na to, że (w myśl sportowej rywalizacji) zaproponujemy rewanż. Wtedy (prawdopodobnie z przyjemnością) odrzuca naszą propozycję. Typowe jest również to, że po zakończonej partii nie szuka następnej aż do momentu gdy widzi, że nie jesteśmy zainteresowani rewanżem. Specyficznym dla winquitera zachowaniem jest natrętne wciskanie przycisku „rematch” kiedy sam przegra. Zabawny osobnik, prawda ?