Archiwum dla: październik, 2014

Kątem Oka – październik 2014

W październiku zarejestrowałem jeszcze:

 

Yannick Pelletier po raz piąty wywalczył tytuł Mistrza Szwajcarii w Szachy. Wcześniej zwyciężał w mistrzostwach tego kraju w latach 1995, 2000, 2002, 2010. Remisy w partiach z czołówką tabeli oraz wykoszenie dolnej połowy tabeli dało wynik 7/9 i zysk 10 pkt rankingowych. Czwarte miejsce z wynikiem 5.5/9 zajęła Alexandra Kosteniuk.

 

W turnieju PokerStars Chess Tournament 2014 rozgrywanym w dniach w dniach 4 – 12 października, udział wzięło kilku interesujących zawodników. Wygrał zdecydowanie, nie odnosząc żadnej porażki, Nigel Short (7.5/9). Również bez porażki zagrali Fressinet i Tiviakow (6.5/9). Rankingowi faworyci – Adams i MVL uzyskali 6/9, co w ich przypadku nie zachwyca. Bardzo słabo wypadł GM Radosław Jedynak, uzyskując 4/9 przy średnim rankingu rywali około 2300.

 

Anish Giri i Alexei Shirov rozegrali 6-partiowy mecz będący okrasą turnieju Unive 2014. Młody wilk nie dał szans staremu wydze, wygrywając 3 partie i 3 remisując. W turnieju Open zwyciężył Victor Mikhalevski przed Alexandrem Beliavskim, 7 miejsce zajął Bartłomiej Heberla, Kasparov był 9-ty.

 

Chessmetrics

Szukając informacji o naszym najlepszym szachiście wszech czasów, jakim był Akiba Rubinstein, natrafiłem na bardzo ciekawą stronę – Chessmetrics.com.

 

Autor zgromadził imponującą bazę partii z uwzględnieniem wyników najstarszych, udokumentowanych rozgrywek. Następnie opracował swój własny sposób naliczania rankingu zawodników oraz oceny turniejowej (wszystkie formuły są szczegółowo wyjaśnione na stronie). W ten sposób możemy na przykład przekonać się, że Akiba Rubinstein był swego czasu na szczycie wirtualnej listy rankingowej z rankingiem 2789.

 

Chessmetrics - Akiba Rubinstein

 

W mojej ocenie właśnie historyczne dane są największą wartością tej strony. Kto był na szczycie listy rankingowej w styczniu 1930 ? Odpowiedzi szukajmy tutaj:

 

http://www.chessmetrics.com

 

Fide Grand Prix :: Taszkent 2014

Jutro trzecia runda Grand Prix Fide w Taszkencie. Jest to drugi z czterech turniejów obecnego cyklu. Impreza rozegrana będzie w dniach 20.X do 3 XI. Osobiście znów kibicuję Gelfandowi. Tym razem Caruana rozpoczął od porażki. Udział biorą:

 

Lp Zawodnik Elo
1 Fabiano Caruana 2844
2 Sergey Karjakin 2767
3 Shakhriyar Mamedyarov 2764
4 Hikaru Nakamura 2764
5 Anish Giri 2758
6 Maxim Vachier-Lagrave 2757
7 Boris Gelfand 2748
8 Dmitri Jakovenko 2747
9 Teimour Radjabov 2726
10 Dmitry Andreikin 2722
11 Baadur Jobava 2717
12 Rustam Kasimdzhanov 2706

 

Jednak można inaczej

Na forum szachowym (szachowe.pl) kolega robinbuk przytoczył poniższa partię, która została rozegrana podczas 1 rundy niemieckiej Extraklasy szachowej. Młody węgierski arcymistrz rozegrał debiut białymi bardzo twórczo. Jego przeciwnik, silny junior z rankingiem 2500, nie był w stanie zareagować poprawnie i gładko przegrał. Może zamiast wkuwać warianty debiutowe na pamięć, warto czasami pograć w szachy Fishera ?

 

 

Caruana jednak człowiekiem

Caruana jednak człowiekiem – tytuły o takim wydźwięku ukazały się internecie po przegranej Fabiano Caruany w 7 rundzie GP FIDE w Baku w partii z Andreikinem. W 9 rundzie Caruanę pokonał jeszcze Griszczuk i człowieczeństwo Fabiano na powrót stało się faktem. Dwie porażki nie przeszkodziły młodemu Włochowi w wygraniu turnieju. Pierwszym miejscem musiał się jednak podzielić z tradycyjnie solidnym Borysem Gelfandem. Pół punktu za liderami skończyło zawody 5 szachistów na czele z Karjakinem i Griszczukiem. Ogólnie turniej był bardzo wyrównany i, moim zdaniem, średnio fascynujący. Poniżej jedna z dwóch przegranych partii Fabiano Caruany.

 

 

Griszczuk grał jakby 2 turnieje. Pierwsza część katastrofalna, druga bardzo dobra. W wywiadzie po zakończeniu stwierdził, że dopiero zmiana zakwaterowania pozwoliła mu na komfortowy odpoczynek, i co za tym idzie grę na wysokim poziomie. W pierwszym pokoju (bez okien) czuł się podobno jak na łodzi podwodnej.