Mistrzostwa Świata w Szachy Szybkie i Blitza 2015 właśnie dobiegły końca. W Rapid Chess tytuł obronił Magnus Carlsen, nie udała mu się ta sztuka w Blitzu.

O krok od drugiego triumfu w FIDE World Cup był Peter Svidler. Po wygraniu dwóch pierwszych partii tempem klasycznym, wydawało się że dla tej klasy arcymistrza zremisowanie jednej z pozostałych nie będzie problemem. Karjakin zdołał jednak wyrównać stan meczu na 2:2 i tym samym doprowadzić do dogrywki. Svidler jeszcze kilkukrotnie mógł przypieczętować zwycięstwo. Ostatecznie zwyciężyła młodość w połączeniu z determinacją i coraz szybszym tempem rozgrywanych partii.

Jak widać remisów w finale nie było !

Dobrą passę kontynuuje Peter Svidler, który odprawił z kwitkiem Anisha Giri. Drugim finalistą został Sergey Karjakin, mamy więc rosyjski finał. Z imprezą żegnają się: Giri i Eljanov.

Poniżej partia, która zadecydowała o losie Anisha Giri.

Odpadł kolejny zawodnik z rankingiem ponad 2800 – Hikaru Nakamura, którego pokonał Pavel Eljanov. Z imprezą żegnają się także: Wei Yi (pokonany przez będącego w dobrej formie weterana – Svidlera), MVL i Mamedyarov.

Poniżej partia, która zadecydowała o losie Hikaru.

Fabiano Caruana za burtą. Jego pogromca okazał się Shakhriyar Mamedyarov. Odpadł również inny zawodnik z rankingiem ponad 2800 – Veselin Topałow, którego pokonał Peter Svidler. Z imprezą żegnają się także: Ding Liren (pokonany przez swojego rodaka – Wei Yi), Wesley So, Michael Adams, Dmitry Jakovenko i Dmitry Adreikin.

Radosław Wojtaszek odpadł po dogrywce. Anish Giri okazał się tym razem lepszy.

Poniżej partia, która zadecydowała o losie Fabiano Caruany.