Jednak można inaczej
Na forum szachowym (szachowe.pl) kolega robinbuk przytoczył poniższa partię, która została rozegrana podczas 1 rundy niemieckiej Extraklasy szachowej. Młody węgierski arcymistrz rozegrał debiut białymi bardzo twórczo. Jego przeciwnik, silny junior z rankingiem 2500, nie był w stanie zareagować poprawnie i gładko przegrał. Może zamiast wkuwać warianty debiutowe na pamięć, warto czasami pograć w szachy Fishera ?