W wieku 64 lat zmarł Bobby Fischer. Był jednym z największych szachistów w bogatej historii tej wspaniałej gry. Oficjalnie uznawany za szachowego geniusza. Talent szachowy objawił sie u Roberta już w dzieciństwie. Jako 13-latek został mistrzem juniorów Stanów Zjednoczonych. Dwa lata później wywalczył ten tytuł w kategorii seniorów co dało mu prawo gry w turnieju międzystrefowym FIDE. Tutaj zajął miejsce 6-te co dało mu tytuł arcymistrza (został pierwszym młodocianym arcymistrzem w historii szachów) oraz awans do turnieju pretendentów.
W owym czasie turniej pretendentów (wyłaniał arcymistrza uprawnionego do gry o tytuł z aktualnie urzędującym mistrzem) był wewnętrzną sprawą szachistów radzieckich. Zazwyczaj w turnieju grało ich kilku i wyniki między sobą ustawiali tak aby wyeliminować z gry o tytuł szachistów z innych krajów. W latach 60-tych Robert uzyskiwał fantastyczne wyniki sportowe i było jasne dla świata szachowego, że jest najlepszym pretendentem do tronu szachowego. Jednak przez koalicję radziecką nikt nie potrafił się przebić. Między innymi dzięki głośnym protestom Fischera FIDE zmieniło turnieje pretendentów na mecze pretendentów (rozgrywane systemem pucharowym). Droga do tytuł stanęła przed Robertem otworem.
W roku 1970 wygrał z łatwością turniej międzystrefowy oraz pokonał w meczach pretendentów Tajmanowa (6-0), Larsena (6-0) oraz byłego mistrza świata Petrosjana (6.5 – 2.5). Tym samym uzyskał prawo do walki o tytuł z urzędującym mistrzem świata Borysem Spasskim.
Mecz ten został nazwany „meczem stulecia”. Pierwsza partię wygrał Spasski, drugą Fischer oddał walkowerem. Dalszy przebieg tego historycznego pojedynku to materiał na oddzielny artykuł. Ostatecznie wygrał Robert 12.5 do 8.5. W roku 1975 miał odbyć się mecz w obronie tytułu z Anatolijem Karpowem. Jednak FIDE nie spełniło wymagań jakie postawił co do warunków meczu obrońca tytułu, do meczu nie doszło i tytuł walkowerem uzyskał Karpow. Bobby wycofał się z zawodowych szachów aby powrócić w roku 1992 w celu rozegrania nieoficjalnego meczu rewanżowego z Borysem Spasskim (pula nagród 5 milionów dolarów pozwoliła obu uczestnikom zabezpieczyć się finansowo na resztę życia). Znów wygrał Fischer 17.5 – 12.5.
Ostatnie trzy lata swego życia spędził w Islandii ponieważ mecz rewanżowy ze Spasskim był rozgrywany w Jugosławii, tym samym Robert złamał prawo USA (nakładające embargo na ten kraj w wyniku wojny w Bośni). Powrót mistrza do USA był więc niemożliwy (zagrożenie karą do 10 lat więzienia). W roku 2004 został zatrzymany w Japonii na wniosek Departamentu Stanu USA gdzie spędził w więzieniu 9 miesięcy. W roku 2005 swoje obywatelstwo zaproponowała mistrzowi Islandia. Takie rozwiązanie umożliwiło wyjazd z Japonii. Zmarł 17 stycznia 2008 w szpitalu w Rejkiawiku.