Morelia – Linares 2008

Kolejny wielki superturniej szachowy mamy za sobą. Zresztą jeden z trójki największych czyli Linares. Od kilku lat rozgrywany w dwóch miastach i funkcjonujący pod nazwą Morelia – Linares.

 

Ciekawostką był fakt, że na liście startowej nie było tym razem żadnego reprezentanta Rosji. Wyniki Wijk aan Zee 2008 jako faworytów wskazywały Arioniana i Carlsena. Swój tytuł WC chciał z całą pewnością potwierdzić Anand.

 

Ostatecznie właśnie Vishy Anand okazał się najlepszy. Zyskał 8.5 pkt z 14 przegrywając tylko jedna partię (z Aronianem). Miejsca drugie i trzecie zajęli wspomniani wcześniej Magnus Carlsen i Levon Aronian i zdobywając odpowiednio 8 i 7.5 pkt. Wydaje się już tylko kwestia czasu kiedy ten pierwszy zacznie zwyciężać w super turniejach szachowych.

 

Również 7,5 pkt zdobył Topałow. Radjabov uzyskał 50% co przez wielu jest uważane za granice przyzwoitego wyniku. Iwanczuk, Leko i Szirow wypadli słabo. Ten ostatni prawdopodobnie staje się ofiarą swojego ekstremalnie taktycznego (dynamicznego, dążącego do komplikacji, ognistego) stylu gry. Jak wiadomo w pewnym wieku liczy sie już troszkę mniej dokładnie i zaczyna być zalecanie dążenie do gry bardziej stonowanej. Nie sądzę jednak, że grając wbrew swojej naturze można czerpać radość z gry w szachy.

 

1. V Anand – 8,5
2. M Carlsen – 8
3. V Topalov – 7,5
4. L Aronian – 7,5
5. T Radjabov – 7
6. V Ivanchuk – 6,5
7. P Leko – 5,5
8. A Shirov – 5,5

 

Pobierz wszystkie partie z turnieju w formacie pgn.

Wijk aan Zee 2008

Wijk aan Zee 2008 mamy już za sobą. Zwyciężył Levon Aronian. Tyle samo punktów zgromadził, typowany na przyszłego mistrza świata, młody Magnus Carlsen. Jak zawsze turniej był śledzony z zapartym tchem. Komentarze najlepszych specjalistów były dostępne w sieci on-line oraz bezpośrednio po rundzie. Internet po raz kolejny okazał sie fantastycznym medium dla szachowej braci.

 

Kilka zdań o występie poszczególnych uczestników:

 

Levon Aronian (8 z 13)

Jego wygrana nie jest szczególnym zaskoczeniem. Wygrywał już podobne imprezy w tym Puchar Świata. Jest to szachista z dużym potencjałem. Świetnie przygotowany do imprezy, przegrał tylko jedną partię (z Kramnikiem). Wydaje sie, że w przyszłości może grać jeszcze silniej.

Magnus Carlsen (8 z 13)

Zważywszy na jego młody wiek można spodziewać się, że w najbliższym czasie zdominuje turnieje światowej czołówki. Wkrótce trudno będzie mówić o braku doświadczeni tego niezwykle utalentowanego arcymistrza. Grał bezkompromisowe szachy, przegrał dwie partie (Anand, Leko), mimo to zdobył aż 8 punktów. Wydawało się, że pewnie zdąża ku wygranej w turnieju. Może następnym razem się uda. Ładnie ograł Kramnika czarnym kolorem.

Vishy Anand (7,5 z 13)

Tego zawodnika nie trzeba przedstawiać. Podobnie jak Kramnik ma prawo być zmęczony. Tym razem w triumfir przeszkodził mu zbyt słaby początek. Przegrał tylko jedną partię (z Radjabovem).

Teimour Radjabov (7,5 z 13)

Teimour zagrał jak zawsze bardzo dobrze. Od dawna grywa w turniejach elity szachowej i radzi sobie bardzo dobrze. Przegrał jedną, jedyną partię ( ze zwycięzcą turnieju). Opinia G. Kasparova (jakoby Radjabov zbyt szybko zaczął grę z najlepszymi i potrafi tylko remisować gdyż nie miał okazji zbyt wiele wygrywać.) najwyraźniej sie nie sprawdza.

Peter Leko (7 z 13)

Leko jest nazywany królem remisów. Były turnieje gdzie wszystkie partie remisował. Bardzo trudno go ograć ale remisy nie wystarczają do wygranej w takim turnieju.

Vassily Ivanchuk (7 z 13)

Ostatnio przeżywa znaczną zwyżkę formy. Ten erudyta szachowy za życiowy cel postawił sobie zdobycie tytuł Mistrza Świata w szachy. Wygrał jedna partię, resztę zremisował. W decydujących momentach nie potrafił wygrać partii. Tego właśnie zabrakło.

Vladimir Kramnik (6,5 z 13)

Dla tego wspaniałego arcymistrza 50% to porażka.

Michael Adams (6,5 z 13)

Dla tego zawodnika (jako jedyny ze światowej czołówki trenuje sam) 50 % w takim turnieju to wynik neutralny.

Veselin Topalov (6 z 13)

Veselin nie otrząsnął się jeszcze po utracie tytułu MŚ. Grał słabo, przegrał 4 partie.

Judit Polgar (6 z 13)

Po przerwie spowodowanej urodzeniem dziecka nie wrociła jeszcze do dawnej formy. Brakuje nam jej błyskotliwych, bezkompromisowych szachów.

Shakijar Mamedyarov (6 z 13)

Ten młody szachista, świetny taktyk po raz kolejny nie zabłysnął w konfrontacji z czołówką światową. Zapewne będzie miał jeszcze wiele okazji na lepszy wynik.

Pavel Eljanov (5 z 13)

Eljanow to solidny szachista. W turniejach elity nie grywa często. Zapewne stać go i na lepsze występy.

Borys Gelfand (5 z 13)

Borys zagrał słabszy turniej po kilku latach bardzo solidnych występów. No ale, ileż można być w wysokiej formie.

Loek van Wely (5 z 13)

Loek od lat korzysta z przywileju gry jako zawodnik gospodarzy. Tym razem się nie popisał ale pamiętamy również jego znacznie lepsze występy.

 

W turnieju B zdecydowanie zwyciężył Siergiej Movsesian (9,5 z 13). Drugie miejsce zajął faworyzowany Nigel Short (8,5 z 13). Słabo wypadł nasz arcymistrz Michał Krasenkow (5 z 13).

 

Ranking FIDE na 31.12.2007

Zawodnicy którzy na ostatniej liście elo posiadają ranking 2700 i większy.

 


1 Kramnik, Vladimir g RUS 2799
2 Anand, Viswanathan g IND 2799
3 Topalov, Veselin g BUL 2780
4 Morozevich, Alexander g RUS 2765
5 Svidler, Peter g 2763
6 Mamedyarov, Shakhriyar g AZE 2760
7 Shirov, Alexei g ESP 2755
8 Leko, Peter g HUN 2753
9 Ivanchuk, Vassily g UKR 2751
10 Aronian, Levon g ARM 2739
11 Gelfand, Boris g ISR 2737
12 Radjabov, Teimour g AZE 2735
13 Carlsen, Magnus g NOR 2733
14 Karjakin, Sergey g UKR 2732
15 Kamsky, Gata g USA 2726
16 Adams, Michael g ENG 2726
17 Jakovenko, Dmitry g RUS 2720
18 Ponomariov, Ruslan g UKR 2719
19 Cheparinov, Ivan g BUL 2713
20 Alekseev, Evgeny g RUS 2711
21 Grischuk, Alexander g RUS 2711
22 Polgar, Judit g HUN 2707
23 Akopian, Vladimir g ARM 2700
24 Bacrot, Etienne g FRA 2700

Toiletgate

Dosłownie kilka zdań na temat słynnej Toiletgate. Chociaż „afera” miała miejsce rok temu piszę o tym dopiero teraz ponieważ wcześniej nie było tego bloga. Dla przypomnienia: podczas meczu o mistrzostwo świata w Eliście pomiędzy Topałowem a Kramnikiem ekipa tego pierwszego oskarżyła rywala o korzystanie z pomocy komputera (programu szachowego) podczas gry. Konsultacja z krzemowym analitykiem miała mieć miejsce podczas wizyt Kramnika w toalecie. Faktycznie chodził on do tego miejsca odosobnienia stosunkowo często, ale równie prawdopodobny jest wniosek, że Władymir podczas tych wizyt dożywiał się głowami kosmitów (taki doping nie jest w szachach zakazany).

 

W efekcie, jury (raczej sprzyjające Topałowowi) starało się ograniczyć prawa Kramnika do redukcji ilości płynu w organiźmie na co ten zareagował odmową gry kolejnej partii i stracił punkt walkowerem. W każdym razie sytuację ratowal przewodniczący FIDE osobiście, ostatecznie mecz dokończono i mistrzem świata został Kramnik.

 

Sytuacja te jednak postawiła Topałowa w niewygodnej pozycji. Osobą dominującą w sporach był jak zawsze jego manager Danilov (owszem organizuje fantastyczny M-Tel Masters i chwała mu za to) który w konferencjach pomeczowych wypowiadał jakieś dziwne kwestie, że Topa i Dani to jedna osoba i tym podobne bzdury. Topałow był uważany za fantastycznego szachistę o niezłomnej woli walki a tu nagle przeciwko Kramnikowi używał takich niewyszukanych sztuczek mających osłabić psychikę rywala. W każdym razie sytuacja raczej zaszkodziła reputacji Weselina niż Władymira.

 

Na dodatek wkrótce po Toiletgate niemiecki dziennikarz opublikował w sieci filmik na którym rzekomo Danilov daje znaki swojemu podopiecznemu (drapiąc sie w ucho itp:) które mają podpowiadać właściwą kontynuacje. W każdym razie dziennikarz w felietonie bardzo uprawdopodobnił swoje przypuszczenia. Zresztą oceńcie sami. Ja nie wierzę, bo nie chcę wierzyć.

 

Forum szachowe

Mamy aktualnie kilka aktywnych, dobrze administrowanych for szachowych. Ale w takiej notce nie sposób wspomnieć o pierwszym, dużym forum jakim było Forum PZSzach funkcjonujące na oficjalnej stronie Polskiego Związku Szachowego. Z założenia powinno to być miejsce wymiany myśli szachowej, dialogu z zarządem PZSzach. Niestety pomimo tego, że zawierało wiele wartościowej treści, szybko stało sie miejscem osobistych wycieczek, żałosnych niesnasek, fałszywych oskarżeń itp. Szokujący był fakt, że w tych przepychankach (mówiąc delikatnie) słownych brało udział wielu zawodników szerokiej czołówki krajowej. Wtedy też przekonałem się, ku swojemu wielkiemu rozczarowaniu, że szachista to człowiek jak każdy inny, a wizerunek kulturalnego, zamyślonego gentlemana pochylonego nad szachownicą jest wyidealizowany. Pomimo wielu wysiłków ze strony administracji nie udało się zaprowadzić porządku na forum i zostało ono zamknięte.

Natura nie znosi próżni więc w miejsce starego powstały dwa nowe fora. Jedno w domenie www.pzszach.pl gdzie, między innymi, poprzez konieczność rejestracji z podaniem imienia i nazwiska oraz bardzo sprawnej administracji i moderacji udało się kontynuować wartościowe treści z poprzedniego forum. Równolegle powstało forum, na którym kontynuowano wzajemne obrzucanie się wyzwiskami oraz pisano inne tego typu, bardzo niskiego lotu, posty. Po pewnym czasie zostało ono zamknięte. Ostatnio natknąłem się na kolejne forum które przejęło jego użytkowników. Jestem ciekaw czy administracja poradzi sobie z utrzymaniem przyzwoitego poziomu postów.

Oczywiście istnieją jeszcze inne fora szachowe. Wśród nich warto odwiedzić bardzo aktywnie rozwijane szachy.jun.pl. Kolejne godne uwagi to chess.yoyo.pl oraz szachista.com/forums.html. Znalazłem jeszcze wiele pomniejszych serwisów ale zawierały tyko po kilkanaście postów. Artykuł nie uwzględnia for regionalnych związków szachowych. Jeżeli szanowny czytelnik zna wartościowe fora szachowe zapraszam do podawania adresów w komentarzach do tego wpisu.